Fotograf ślubny Konin
Julia i Marcin są Polakami, ale na stałe mieszkają na Wyspach Brytyjskich, tak że zapewne byłaby mała szansa, żeby trafili na nas w inny sposób niż drogą internetową; czyżby wpisana fraza fotograf ślubny Konin sprawiła, że Państwo Młodzi trafili na naszą stronę? Fotografa na ślub to wybór, który z pewnością nie jest łatwy, w końcu to powierzenie jednych z najważniejszych wspomnień w “obce” ręce (i oko), dlatego warto postawić na profesjonalistów – tak też właśnie było w przypadku Julii i Marcina.
Państwo Młodzi zdecydowali się na reportaż z dnia ślubu w formie fotografii i filmu. Poznaliśmy się osobiście dopiero w dniu ślubu, podczas przygotowań w rodzinnym domu Julii w Kole. Choć podczas przygotowań było obecnych dość sporo ludzi – i dorosłych i dzieci, to absolutnie nie było zamieszania, a Julia i Marcin sprawiali wrażenie niezwykle wyluzowanych.
Marcin zdecydował się na klasyczny granatowy garnitur ślubny, białą koszulę ze spinkami Aztorin. Natomiast Julia miała bardzo oryginalną suknię ślubną, dość nietypową – biała koronka w połączeniu z tiulem w kolorze pudrowego różu – Panna Młoda pięknie w niej wyglądała. Do tego biżuteria Oliver Bonas , szpilki Miss KG, a na przebranie… białe trampki Converse All Star – to się nazywa styl z charakterem!
Do bardzo ładnego, robiącego duże wrażenie kościoła św. Krzyża w Kole Państwo Młodzi pojechali czarnym BWM, delikatnie udekorowanym białą gipsówką. Bukiet ślubny Julii zrobiony był za to z kwiatów w różnych odcieniach różu – idealnie pasował do jej kreacji. Do cudnie udekorowanego żywymi kwiatami kościoła wprowadzał Julię wzruszony tata.
Wesele w Białym Dworze
Państwo Młodzi podczas ceremonii ślubnej nie szczędzili sobie spojrzeń pełnych miłości – uwielbiamy takie chwile pełne radości! Na wyjściu z kościoła Julia i Marcin zostali „zdrowo” obsypani kwiatowym konfetti i wszyscy pojechaliśmy na wesele do kompleksu Biały Dwór w miejscowości Biała Panieńska. Jest to dość sporych rozmiarów nowoczesny obiekt, mający dwie niezależne restauracje serwujące pyszne jedzenie oraz hotel z elegancko urządzonymi pokojami.
Po życzeniach i obiedzie nadszedł czas na pierwszy taniec – zatańczony bez konkretnego układu, za to na totalnym luzie, następnie udaliśmy się kilkanaście metrów od sali na najkrótszą w naszej karierze sesję ślubną – nie trwała chyba nawet 5 minut, ale i tak udało się złapać mega fajne emocje i powstało kilka bardzo fajnych kadrów! Na weselu było też kilkoro dzieci (w tym synek i córeczka Młodej Pary) – oczywiście ich ulubionym miejscem był suto zastawiony „słodki stół”. Dodatkową atrakcją była fotobudka, a obok niej księga gości – można było wkleić zdjęcie oraz napisać życzenia dla Julii i Marcina. Z pewnością duże wrażenie zarówno na gościach jak i na Młodej Parze wywarł piękny i smaczny czteropiętrowy tort podświetlony czterema racami oraz płonący udziec.
Podczas całego wieczoru o oprawę muzyczną dbał grający na żywo zespół Czysta Energia i nazwa tego zespołu to na pewno nie było rzucanie słów na wiatr, rzeczywiście chłopaki porywali swą energią do tańca wszystkich gości. Co tu dużo pisać, zobaczcie zdjęcia!





















































































Jeśli fotograf ślubny Konin to obszar Waszych poszukiwań, a do tego stawiacie na wysoką jakość pamiątki ślubnej oraz sympatyczną współpracę – koniecznie skontaktujcie się z nami! Pamiętajcie, że choć jesteśmy z Wielkopolski, to zakres naszego działania to nie tylko fotograf ślubny Wielkopolska, gdyż fotografujemy na terenie całego kraju oraz poza granicami. A może chcecie połączyć reportaż weselny w Polsce z sesją plenerową za granicą? Jesteśmy jak najbardziej otwarci na takie tematy!